sobota, 19 kwietnia 2014

Zajac, wyjazd, brak twarozku i czajenie sie po katach :D

Jajka filcowe i zajaczki wisza od wczoraj w ogrodku, Berberzatka stoja z nosami przy szybie, bo dziewczynki sasiadki co chwile chodza i je tracaja raczkami, nie obchodza Wielkanocy, wiec pewnie mysla, ze drzewo obrodzilo takimi cudami :D
Pisze posta upapranymi barwnikiem rekami, bo mialo byc tak pieknie, a barwniki zamiast pozostac w sztyfcie, uplynnily sie i sciekaly po wszystkim, zatrzymujac sie na jajkach, wiec mamy pstrokacizne, ale pofarbowane sa.
Mial byc sernik, ale bedzie ciasto marchewkowe, bo ludnosc wpadla na ten sam pomysl co ja i po serach bialych zostaly porozrzucane kartony i niesmak, ze ludzie czasem gorzej niz szarancza.
Nie mam wymytych okien, bo dzieci i tak za chwiel by je opalcowaly z gory do dolu, pilnujac dekoracji w ogrodzie. zreszta jestem przeziebiona, to mi sie nie che.
Berberzatka dostaja malpiego rozumu, bo zimno i pada, wiec nie szaleja na dworze. Jednak czy to szkodzi?I tak beda jutro rano szukac prezentow z wypiekami na twarzy, moze nawet w cieplych swetrach w ogrodzie.
Prezenty zbieralam i upychalam po katach dosc dlugo. Musialy byc niezbyt duze, mniej wiecej objetosciowo podobne, bo inaczej bylaby klotnia i takie, zeby blysk w oku byl!!!
Kazde Berberzatko dostanie maly plecak, taki w sam raz na wycieczki, czy do samolotu, przydadza sie nam od razu na nasz wyjazd. Berberowna dostanie plecak- pszczolke, Berberek plecak z McQuinnem. Do ich wnetrz powedruje po ksiazce. Dla pierwszoklasistki z duzymi literami i opowiesciami o Zajacach, dla przedszkolaka o Misiu, ktory sprzata, bo sam ma z tym czasem problem ;)
Beda tez czekoladowe drobiazgi, po jaju niespodziance, lizaki czekoladowe i biedronki oraz zuczki z...czekolady. Berberowna dostanie jeszcze zlota i srebrna kredke ( bo ja tak o nich marze mamo ), kolorowe dlugopisy zelowe, konika filly niespodzianke z nowej serii. Berberek nozyczki do wycinania z Mysza Miki, drewnianego aniolka stroza- breloczek i to juz chyba wszystko. Dzis bede po szafkach biegac jak zasna i kompletowac. Nie byly to drogie rzeczy, kupowane czesto przy okazji, jak rzucili w aldi czy lidlu, ale wiem, ze razem dadza efekt wow!!!
Potem zjemy sniadanie wsrod porozrzucanych prezentow i umazanych czekolada buziek. spakujemy walizki, ja poodhaczam na mojej liscie, czy wszystko mamy, chociaz jak to mowi moja mama, jak masz paszporty i kase to masz wszystko :) i o bardzo wczesnych godzinach porannych bedzie czekal nas lot na Djerbe!!! Tak dawno nie bylam, ale wiem jak bede sie czula po wyladowaniu, pamietam doskonale, ze przywitaja mnie biale kopuly lotniska i wilgotne powietrze, ahhh!
Wam Kochani jeszcze raz najcudowniejszych Swiat Wielkanocnych!
Jesli cos nie wyszlo w przygotowaniach, nie przejmujcie sie, zawsze jest jakies wyjscie i inne rozwiazenie, nie wszystko musi byc idealne, na stole nie musi wygladac jak w reklamie, najwazniejsze, ze bedziecie sie sami z soba dobrze czuc :)









4 komentarze:

  1. Super będzie zając!U nas super pogoda więc zając w ogrodzie schowa bajkę na dvd,słodycze i jakiegoś pieniążka ;-) A Tunezji taaaaak bardzo zazdroszcze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Manu, a ni sie nie obejrzysz, a polecisz pokazac Buleczke rodzinie. Ja mam nadzieje, ze u nas tez sie rozjasni troche, zeby gadulom nie bylo zimno w trakcie szukania :)

      Usuń
    2. Wesolych Swiat :)

      Usuń

Jesli nie widzisz swojego komentarza, oznacza to jedynie, ze rowniez ja go jeszcze nie przeczytalam i ze czeka sobie na moderacje :)