niedziela, 11 stycznia 2015

Inspiracje urodzinowe

Wiecie Kochani, ze u nas grudzien, to czas szalony i pedzacy.
W grudniu Berberzaki dwa maja urodziny, wtedy tez jestesmy juz swiateczni w myslach i bardziej polscy.
W tym roku postanowilam, po raz pierwszy zrobic Berberkowi przyjecie urodzinowe. Takie dla nas i jednoczesnie dla kilku kolegow z przedszkola.
Dlugo myslalam jak to zrobic, bo miejsce jest u nas towarem deficytowym.
Z pomoca przyszla mi kolezanka i mama przedszkolna, oferujac po prostu swoje mieszkanie, ktore jest pokazne.
Pomysl byl fajny, bo Berberzatka czesto tam chadzaja, a wiec czuja sie wlasciwie jak u siebie.
Chcialam, zeby urodziny mialy jakis motyw przewodni. Do wyboru byl Zygzak McQuinn i Piraci ( ci troche z moja podpowiedzia ).
Padlo na piratow i sami przyznacie, ze temat to wdzieczny i latwy.
Przygotowujac sie do imprezy, zakupilam piratowe zaproszenia, serwetki w paski, a do nich podobne papierowe talerzyki.
Kupilam girlande z napisem -Happy Birthday- oraz cukrowa nakladke na tort z rybkami, odkurzylam statek piracki z FisherPrice i do prezentow tez dorzucilam pare pirackich drobiazgow. Figurke pirata z Playmobile i piratowa pizame, ktorej gora robila za stroj Berberka w trakcie urodzin.
Kolezanka zrobila nam niespodzianke i upiekszyla mieszkanie.
Na drzwiach zawisl napis na tle czarnej bibuly -wejscie dla piratow-
W korytarzu na malych gosci czekal kufer skarbow, z naszyjnikami, cennymi kamieniami i muszlami (jeden z prezentow slubnych znajomej).
Stylowy zyrandol nad stolem jadalnym, pokryl sie pajeczynami i zaswiecil girlanda swaiatelek z duchami, ktore strasza na statkach pirackich.
Dla dzieciakow bylo w ofercie robienie rybki z balona.
Nadmuchujemy balon, zawiazana koncowka robi za rybie usta, z kolorowego papieru wycinamy pletwy oraz ogon i przytwierdzamy je tasma klejaca, doklejamy ruchome oczka.
Ryby skonczyly jako pilki nozne, wiec pozytek byl podwojny.
Wystawilysmy tez gry, w ktorych lowimy rybki na magnes.
Uwazam, ze impreza wypalila, bo i goscie i jubilat nie narzekali :D
Gwozdziem programu bylo zdmuchiwanie swieczek, bo nie wiedzac o tym kupilam takie, ktore sie ponownie zapalaja :)
Zdmuchiwaniu nie bylo wiec konca...












Z urodzinami Berberowny bylo latwiej.
Obchodzilismy je tradycyjnie w Polsce i byla to raczej kawka dla mojej i jej przyjaciolki.
Razem chodzilysmy w ciazy i panny tez sie lubia.
Udekorowalam wiec pokoj stolowy Berberobaci, upieklam tort jak dla Bereberka, tyle, ze polewa byla w wersji rozowej.
Dokupilam ciasto i przekaski i popoludnie lecialo.
Dziewczyny narzekaly na Berberzaka, ktory w ten dzien byl upierdliwy i na odmowy zabawy z ich strony reagowal rykiem.
Jednak przy nawlekaniu koralikow wszyscy sie zgodnie pojednali i skoncentrowali na robocie...
Jutro Berberzakowa obchodzi jeszcze urodziny w szkole, wiec kazde dziecko w klasie dostanie paczuszke z drobnymi slodyczami. Nauczycielka jest litosciwa i nie pieczemy ciast!












Prezenty Berberowny byly roznorodne i zbierane przez dluzszy czas.
Dostala recznie szyta sowke, drewniany domek dla lalek, segregator z zadaniami, figurki z playmobile, srebrne kolczyki i zawieszke, kolczyki od razu zepsula, czym nas zalamala...

PRZEPIS NA TORT CZEKOLADOWY

220 gram maki
300 gram cukru
3 jajka
3/4 kostki masla
110 gram gorzkiej czekolady
szklanka mleka
1 i 1/2 lyzeczki sody
1/2 lyzeczki proszku do pieczenia

Na polewe

200 gram gorzkiej czekolady, jesli chcecie jasny wierzch, to bialej. Ja dodalam czerwonego barwnika przy torcie Berberowny, zeby byl lekko rozowy.
200 ml slodkiej smietanki 30%

Zaczynamy od polewy, bo powinna ona stygnac ok. 2 godzin.
Roztapiamy czekolade i dodajemy do niej smietanke. Mieszamy i odstawiamy, az bedzie mialo konsystencje miekkiego masla.
Nastepnie roytapiamy cyekolade i dodajemy do niej maslo. Ja roztapiam w garnku pokruszona i kiedy jest czesciowo rozpuszczona, dodaje maslo i mieszajac czekam, az wszystko sie uplynni.
Odstawiam na bok i wsypuje do jednej miski suche skladniki plus sode i proszek do pieczenia.
Do lekko ostudzonej czekolady wlewam mleko i wbijam jaja. Mieszam i wlewam do suchych skladnikow.
Miksuje, az sie polaczy i otrzymam dosc plynna mase.
Polowe ciasta wlewam na tortownice 26cm i pieke w 180 stopniach do suchego patyczka, ok. 30 min.
Nastepnie pieke drugi placek.
Czekam az ostygna. Jeden smaruje masa, przykrywam drugim. Smaruje reszta masz, dekoruje i do lodowki. Najlepiej na noc.
Smacznego!!!










4 komentarze:

  1. Piękne urodziny! Ja chyba tylko raz miałam imprezę urodzinową, ale niedługo to się zmieni i będę zapraszać ludzi do siebie :D A co! Też mi się coś należy :)

    I wtedy wypróbuję Twój przepis na tort :)

    W niemieckiej szkole jest obowiazek przynoszenia jakiś paczuszek ze słodkościami, jak ma się urodziny? Tak pytam, bo nie znam tego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co se bedziesz!
      W zasadzie obowiazku nie ma, ale w sumie to juz tradycja, ze dzieciaki cos przynosza. Przewaznie sa to jakies drobiazgi, ale za to spakowane w jakies paczuszki. Na imprezach urodzinowych tez rozdaje sie tzw. Gastgeschenke, u Berberka nie bylo, to jedno dziecko sie mnie prosto w czape zapytalo, gdzie sa ich Suessigkeitentueten...

      Usuń
  2. SUper urodzinki! :-) I prezenty fajne. Chociaż tekst że kolczyki od razu popsuła mnie rozwalił, tak to jest z tymi dziećmi :-)
    Wszystkiego naj naj dla obojga bąbli Twoich, ściskam i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet mi nie mow...Oni maja takie lapska, ze co w nie wezma, to w proch obroca. W Pl stwierdzono, ze nie da rady naprawic. Nadzieja w tunezyjskich mistrzach jubilerstwa. Dla Was tez buziaki.!!!

      Usuń

Jesli nie widzisz swojego komentarza, oznacza to jedynie, ze rowniez ja go jeszcze nie przeczytalam i ze czeka sobie na moderacje :)